Dzisiaj ukazał się artykuł o naszej nowej kampanii Społecznej „Pomóż mi dorosnąć do nowego życia” w Rzeczpospolitej. Jednym z bohaterów kampanii jest Tomasz Kowalczyk, którego Mama była Pracownikiem Socjalnym. Zmarła w płomieniach podpalona przez podopiecznego w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Makowie Mazowieckim.
Do tragedii doszło w grudniu 2014 r. Mama Tomka została odznaczona Pośmiertnie Złotym Krzyżem zasługi. Fundacja Dorastaj z Nami objęła opieką Tomka oraz jego brata Huberta. Chłopcy dostali pomocą psychologiczną, wsparcie doradcy edukacyjnego oraz dofinansowanie do nauki i wakacji.
– To dzięki Fundacji mam siłę, aby dorosnąć do własnego nowego życia. Proszę – pomóżcie też dorosnąć innym dzieciom bohaterów. – dodaje Tomek i namawia do wspierania dzieci osieroconych przez pracowników służb publicznych. Wsparcia można udzielić TUTAJ.
21 listopada obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To dobry moment, aby zwrócić szczególną uwagę na tych, którzy każdego dnia niosą pomoc osobom potrzebującym. Kiedy myślimy o pracownikach ośrodków pomocy społecznej, widzimy ludzi, którzy codziennie rozpatrują prośby i wnioski, doradzają, starają się pomóc tym, którym żyje się trudniej. Nie zawsze jednak mamy świadomość, że jest to bardzo trudna i wymagająca praca. Przede wszystkim, aby ją wykonywać, trzeba spełnić szereg określonych ustawą wymagań – posiadać specjalistyczne wykształcenie oraz dwustopniową specjalizację zawodową. Jednak, niezwykle istotne, być może ważniejsze, są właściwe predyspozycje. Codziennie trzeba stykać się z ludzkimi problemami, ubóstwem, cierpieniem. Wymaga to na pewno ogromnej empatii i wyjątkowego hartu ducha, by każdego dnia stawić czoła ogromowi ludzkiego nieszczęścia. Pracownik socjalny pełni regularną służbę publiczną. Jak policjant, żołnierz, strażak czy ratownik. Każdego dnia staje na straży, by pomóc ludziom. Niejednokrotnie narażając swoje zdrowie, a nawet życie. Trudno wyobrazić sobie, że praca pracowników socjalnych może być niebezpieczna. Jednakże z informacji podanych przez Polskie Forum Związkowe Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej wynika, że tylko na przestrzeni ostatniego miesiąca doszło do groźnych zdarzeń, w których dokonano napaści lub miały miejsce sytuacje zagrażające życiu bądź zdrowiu pracowników pomocy społecznej m.in. w Radomsku, Zabrzu, Lublinie, Kaliszu, a także w Złotoryi, gdzie młody mężczyzna groził, że zabije pracownika socjalnego miejscowego ośrodka.
Zapraszamy do lektury